Hej :)
Mam nadzieję że marzec minie szybko. Potem w kwietniu będą święta i egzamin gimnazjalny. Tak bardzo chciałabym mieć to za sobą. Przestać się martwić o to że nie umiem tego wszystkiego co powinnam. Poza tym coś czuję że będzie to miesiąc sprawdzianów i kartkówek .
A teraz coś na temat tytułu posta. Bardzo chciałam spróbować jak to jest tworzyć kabaszony. I tak oto z przyjemnością stwierdzam że jest to bardzo przyjemna robota. Efekty pracy może nie idealne, ale jak na pierwszy raz wyszedł dobrze.
Bardzo ładny, drukowałaś grafikę? Bo ja wycinam z gazet lub serwetek.
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak, drukowałam tę grafikę :)
UsuńBardzo ładny :3
OdpowiedzUsuńNie robiłam nigdy kaboszonowej biżuterii, ale o tym myślałam :) Twój wisiorek wygląda super :)
OdpowiedzUsuńSuper! Chciałabym kiedyś takie coś zrobić, ale nigdy nie ma czasu...
OdpowiedzUsuńŚliczny naszyjnik *-*
OdpowiedzUsuńMoje tworzenie w sumie opiera się na tworzenie z kaboszonów, także zgadzam się z tym, żejest to świetna sprawa <3
Bardzo ładny naszyjnik. Super grafikę wybrałaś (tak, tak, nazywam się puchacz, co wskazuje jakie ptaki lubię najbardziej ;)).
OdpowiedzUsuńSkąd grafika? Piękny jest. :)
OdpowiedzUsuń