Witajcie,
I tak mijają kolejne tygodnie do Wielkanocy. Sama się dziwię że odkąd skończyły się ferie mam 100% obecność. Wiem że dla niektórych może być to normalka, natomiast dla mnie to wielki sukces. Gdyby tak fajnie było również z ocenami... A zresztą z tym też nie jest tak najgorzej. Po prostu lubię narzekać ;).
Tego misia robiłam na moje zajęcia z techniki. Powiem wam że w tym roku technika jest super. Mam pole do popisu ( i 6 na semestr). Fajnie się go wyszywało, szczególnie te wzorki na filcu.
Jaki fajowy :-)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do LBA. Szczegóły na moim blogu :)
UsuńUroczy :)
OdpowiedzUsuńZgodzę się z poprzedniczką miś jest uroczy. Zapraszam do siebie na urodzinowe candy :) sart-world.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa również zgadzam się z powyższymi komentarzami- miś jest przecudowny
OdpowiedzUsuń