Witajcie
Siedzę spokojnie w przyczepie. Odpoczywam. Relaksuję się. Wiem, że nic nie muszę robić. Nigdzie nie muszę się spieszyć. Przecież mam wakacje. Leniwie spoglądam w stronę zaczętych robótek. ,,Zaraz zacznę coś robić" - myślę sobie w duchu. W oddali słychać odbijające wię od piasku fale. Oczami wyobraźni widzę ten cudowyny obrazek. Tylko że w mnim nie ma tłumów ludzi rozłożonych w tym momencie napiasku.
I tyle w temacie moich nadmorskich wakacji.
Dzisiaj chciałabym pokazać wam kolejną bransoletkę kumihimo. Oczywiście tym razem jest to inny wzór i kolory. Jest jednak równie urocza jak ta z poprzedniego postu.
Papa :D
Jest prześliczna, a te koraliki dodają uroku. ♥ Ja nigdy nie mam cierpliwości do bransoletek kumihimo, ciągle źle przekładam mulinę na tym gąbkowym kółku :v
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ~ Dagmara ♥
Zapraszam do siebie! ♥klik♥
Cudna :3 Podoba mi się to połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie kolorów. Muszę kiedyś spróbować ją zrobić.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna. :D Strasznie podobają mi się te bransoletki kumihimo i czarno-biała byłaby idealna. :D
OdpowiedzUsuń