Witajcie
Ostatnie dwa dni minęły mi bardzo szybko na aklimatyzowaniu się z powrotem w czterech ścianach mojego pokoju. Po pięciu tygodniach odwyku to naprawdę dziwne siedzieć przy biurku, ciągle coś robić i oglądać ulubione seriale. Nadrabiam zaległości.
W przerwach od komputera idę na podwórko, siadam na hamaku i relaksuje się przy książkach. Takie przerwy się naprawdę przydają. Nie można przecież spędzić całego czasu przed komputerem ;). Muszę się ogarnąć...
Dzisiaj przychodzę do was z makramową, różową bransoletką. Trochę nie moje klimaty ale muszę przyznać że na ręce wygląda całkiem, całkiem. W najbliższym czasie mam w planach pokupić trochę sznurków do roboty. I jak wam się podoba?
Ostatnie dwa dni minęły mi bardzo szybko na aklimatyzowaniu się z powrotem w czterech ścianach mojego pokoju. Po pięciu tygodniach odwyku to naprawdę dziwne siedzieć przy biurku, ciągle coś robić i oglądać ulubione seriale. Nadrabiam zaległości.
W przerwach od komputera idę na podwórko, siadam na hamaku i relaksuje się przy książkach. Takie przerwy się naprawdę przydają. Nie można przecież spędzić całego czasu przed komputerem ;). Muszę się ogarnąć...
Dzisiaj przychodzę do was z makramową, różową bransoletką. Trochę nie moje klimaty ale muszę przyznać że na ręce wygląda całkiem, całkiem. W najbliższym czasie mam w planach pokupić trochę sznurków do roboty. I jak wam się podoba?
Papatki ;)
Urocza :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńDzięki :D
UsuńWygląda przeuroczo :) I ma bardzo ładny, ciekawy splot (tak to się nazywa?).
OdpowiedzUsuńMiło mi :D
UsuńChodzi ci o makramę?
Ciekawy splot :)
OdpowiedzUsuńDzięki, mi też się podoba :D
Usuń